Wyprawa górska w Bieszczady!

Pwd. Kacper Swędrak
W ramach HAZ jesteśmy na wyprawie górskiej w Wetlinie i aktywnie wędrujemy po Bieszczadach. Wyjechaliśmy o północy że Szczercowa a już w południe zdobyliśmy pierwszy z zaplanowanych do wejścia szczytów – Jawornik (1021 m.n.p.m.)

Na Połoninę Wetlińską weszliśmy od Wetliny i po dość trudnym podejściu dotarliśmy na Przełęcz Orłowicza skąd przy bardzo silnym wietrze w ciągu dwóch godzin przeszliśmy granią do legendarnej Chatki Puchatka. Tam gorąca czekolada i… kabanosy wzmocniły nas na tyle, że przy zejściu do Małej Wetlinki znów było mnóstwo zabawy i radości.

Tym razem góra nas zwyciężyła. Wytoczyła przeciwko nam najcięższe działa w postaci mlecznej mgły, zimna i huraganowego wiatru. Podchodziliśmy pod Tarnicę od strony Ustrzyk Górnych. Zaraz po wyjściu poza górną granicę lasu rozpoczęła się nierówna walka z żywiołem. Dlatego po dotarciu na Przełęcz pod Tarnicą nie zdecydowaliśmy się na wejście na szczyt tylko zeszliśmy niebieskim szlakiem do Wołosatego skąd autobus zabrał nas do schroniska. Do szczytu zabrakło nam jednak bardzo niewiele

Ostatnie dwa dni na naszej bieszczadzkiej wyprawie przeznaczyliśmy na różne aktywności pozwalające na poznanie specyfiki regionu. W piątek przed południem odwiedziliśmy placówkę Bieszczadzkiego Okręgu Straży Granicznej w Wetlinie a po południu przeprowadziliśmy zwiad po Sanoku, gdzie nasi Harcerze nagrali filmy promujące miasto. W sobotę rano odbył się apel podsumowujący wyprawę podczas którego zostały wręczone zdobyte podczas HAZ sprawności Kukuczki i plakietki 18-lecia. Teraz wszyscy nieco zmęczeni ale w bardzo dobrym zdrowiu zarówno fizycznym jak i psychicznym z łezką w oku opuszczamy Bieszczady


MOGĄ CIĘ TAKŻE ZAINTERESOWAĆ:
Rekiny Futbolu!
Piłkarskie Święto!
HEJ KU GÓROM!
Wyprawa górska 2025 ruszyła w najlepsze!
Zbiórka Zimowa!
Śnieżne wyzwania, harcerskie ognisko i niezapomniane chwile w zimowej scenerii.